Czołem kochane!:) Dziś pora na bazę:)
Co prawda, jest to połowa pełnowymiarowego produktu, aczkolwiek używałam bazę już wiele razy i myślę, że opinia będzie rzetelna.
Pełnowymiarowy produkt:
Od producenta:
Dzięki mikrosiateczce przestrzennych silikonów 3D perfekcyjnie kryje niedoskonałości cery i delikatnie wyrównuje zmarszczki. Skóra staje się kaszmirowo gładka i idealnie miękka w dotyku.
Rozświetlające mikropigmenty odbijając światło subtelnie ożywiają zmęczoną i poszarzałą cerę, nadając jej świeżość oraz zdrowy, promienny wygląd.
Rozświetlające mikropigmenty odbijając światło subtelnie ożywiają zmęczoną i poszarzałą cerę, nadając jej świeżość oraz zdrowy, promienny wygląd.
Ułatwia rozprowadzanie fluidu, a także wiąże cząsteczki makijażu, dzięki czemu wydłuża jego trwałość i sprawia, że skóra łatwiej oddycha.
Jest preparatem często stosowanym i rekomendowanym przez wizażystów.
Sposób użycia: Bazę stosować po oczyszczeniu skóry i nałożeniu kremu pielęgnacyjnego. Można jej używać zarówno pod makijaż, jak i bez niego.
Aby szybko zamaskować oznaki zmęczenia i stresu, zastosuj bazę rozświetlającą dodatkowo na makijaż, nakładając niewielką jej ilość na wybrane partie twarzy: na skronie, kości policzkowe i pod oczy.
Jest preparatem często stosowanym i rekomendowanym przez wizażystów.
Sposób użycia: Bazę stosować po oczyszczeniu skóry i nałożeniu kremu pielęgnacyjnego. Można jej używać zarówno pod makijaż, jak i bez niego.
Aby szybko zamaskować oznaki zmęczenia i stresu, zastosuj bazę rozświetlającą dodatkowo na makijaż, nakładając niewielką jej ilość na wybrane partie twarzy: na skronie, kości policzkowe i pod oczy.
Opakowanie:
Moje próbkowe było ok, myślę, że to również takie jest:)
Zapach i konsystencja:
Zapach przyjemny, taki kosmetyczny:) Ja takie lubie, nie nachalny, po aplikacji zanika. Konsystencja płynna, świetna pod makijaż. Mała ilość produktu wystarczy by pokryć całą cerę. Kolor złotawy z błyszczącymi drobinkami.
Działanie:
Bazę nakładałam na poprzednio przygotowaną buzię ( żel, tonik, krem). Kwestia nałożenia jej na twarz to kilka sekund, jej konsystencja jest po prostu 'śliska'. Buzia staje się gładka i aksamitna. Bałam się tych drobinek, gdyż jest ich dosyć dużo, aczkolwiek nie zrobiły mi krzywdy;). Raczej nie nosiłabym samej bazy, ponieważ cera lekko się błyszczy. Po nałożeniu podkładu twarz jest wyjątkowo wygładzona, bardzo miła w dotyku. Z całą pewnością przedłuża trwałość makijażu ( caalutką noc bawiłam się na weselu, bez większych poprawek ). Obawiałam sie również, że będzie zapychała, aczkolwiek nic takiego się nie stało.
Myślę, że po zużyciu spróbuję bazy Art Deco, a później zobaczymy, do tej na pewno wrócę.
Cena 40 zł/ 30 ml.
Czy Wy używacie baz? Jeśli tak to jakie polecacie, a jakie nie?
Pozdrawiam Was kochane! :*
Brzmi ciekawie. Ja raczej nie korzystam z baz. :)
OdpowiedzUsuńehh wszystko fajnie, gdyby nie cena :P
OdpowiedzUsuńo tak, tak, popieram!:P
Usuńja miałam wiele baz pod makijaż, tę też. Ale zawsze wracam do bazy z Delii z pompką.
OdpowiedzUsuńo właśnie o niej słyszałam dobre opinie:)
Usuńja używam zwykłej z Bell za okolo 25 zł i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńmuszę się nią zainteresować:)
UsuńJestem u Ciebie pierwszy raz, ale na pewno będę wpadać wcześniej ;)
OdpowiedzUsuńJeśli chciałabyś również odwiedzić mojego bloga to zapraszam na www.ilonastejbach.blogspot.com
dziękuję, już wchodzę:)
UsuńTeż ją mam , ale nie używam. W ogóle żadnych baz nie używam, nie wiem czemu.
OdpowiedzUsuńUżywałam tej bazy parę lat temu :)
OdpowiedzUsuńByła niezła, w sumie chyba do niej wrócę :)
Buziaki
xo xo xo xo
Ja używam bazy silikonowej z Eveline dla skóry suchej. Ma dosyć oleistą konsystencję, ale ta cała tłustość zanika po aplikacji. Wcześniej miałam wersję do cery mieszanej i pięknie matowiła cerę. Cena to około 20złotych, bywa że w promocji kosztuje około 16złotych :) Ale w lecie unikam stosowania baz pod makijaż, bo i tak skóra jest przeciążona przez temperatury, więc nie ma co jej dodatkowo męczyć :)
OdpowiedzUsuńteż tak sądzę, bazy używam tylko na większe okazje:) o tej bazie poczytam:)
UsuńA ja baz nie używam, więc rpzydałoby się chyba zacząć..;d
OdpowiedzUsuńNie używam żadnej bazy, moj podkład trzyma sie cały dzien bez niczego :)
OdpowiedzUsuńsuper kosmetyk ja jeszcze nie uzywam bazy zapraszam http://ewefiu1.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńjeszcze nigdy nie uzywalam bazy pod makijaz ;) I jakos nie sadze w sumie zeby blo mi jakos mega potrzebna ;D
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam bazy :D Choć ta wydaje się ciekawa
OdpowiedzUsuńJa bardzo rzadko sięgam po bazy do całej twarzy, miałam silikonowe z inglota i ingrid - wielkiej różnicy pomiędzy nimi nie zauważyłam :P
OdpowiedzUsuńNie używałam ;)
OdpowiedzUsuńNominowałam cię do Liebster Blog Award.
dziękuję, już wchodzę!;)
Usuńciekawe nowinki kosmetyczne super zapraszam http://ewefiu1.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńcudowny blog <3
OdpowiedzUsuńInteresujące :)
OdpowiedzUsuń