wtorek, 9 kwietnia 2013

Biały Jeleń, Żel pod prysznic, Babka lancetowata i dzika jabłoń

Witajcie kochane, tu szczęśliwa Natalia bo pędzle z Hakuro już u mnie są:D W następnym poście je pokaże;) A teraz przychodzę do Was z Białym Jeleniem.

Biały Jeleń, Żel pod prysznic

OD PRODUCENTA:


Chyba dodawać nic nie trzeba:)


OPAKOWANIE:


Mieści 250 ml i jak widać już się kończy ;) duży plus za to, że opakowanie jest przezroczyste dzięki temu widać ile jeszcze pozostało. Otwarcie typu klips sprawdza się pod prysznicem.


ZAPACH I KONSYSTENCJA:
Zapach jest cudowny!;) Nie spodziewałam się, że połączenie babki lancetowatej i dzikiej jabłoni da taki efekt. Konsystencja to lekki żel, który spływa jak gęsta zawiesina. Kolor cieszy oko, delikatna zieleń, wpadająca w blade żółtości.


DZIAŁANIE:
Od żelu nic więcej nie oczekuję niż mycia:D No i miło, gdy ładnie pachnie. Swoje zadanie spełnia. Bardzo ładnie się pieni na gąbce. Jedynym minusem jaki zauważyłam może być nieco zła wydajność, szybko się kończy. Dla zainteresowanych załączam skład produktu. Cena 5-6 zł. 


Pozdrawiam.





26 komentarzy:

  1. uwielbiam kosmetyki Biały jeleń

    http://newlifewithfashion.blogspot.com/2013/04/442-striper-shirt.htm

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj ! Zapraszam na najnowszy post poświęcony spotkaniu w Chełmie. Zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo polubiłam ten żel, ale już mi się skończył :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie żele pod prysznic muszą pachnieć owocami ! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja mam jagode, swietnie pachnie i jest na prawde super;) brakowalo mi Twoich postow;))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja uwielbiam orzeźwiające zapachy żelów pod prysznic ;)) Zapraszam do nas . Jeśli dodasz nas do obserwowanych możesz liczyć na rewanż :)) Zaglądnij do nas prosze ;))

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawie:)

    monic-dzej.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam o nim sporo dobrego ale sama nie testowałam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam wersję zapachową jagoda i łopian :) ogólnie żel bardzo mi się podoba :)

    Dołączam do grona obserwatorów i mam nadzieję, że zobaczymy się na spotkaniu blogerek w Chełmie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam kiedyś żel Białego Jelenia, zwykły, byłam z niego bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  11. nie lubie kosmetyków z Białego Jelenia ;) Sama nie wiem czmeu bo jesczez nie miałam z niczym styczności :D
    Ale chcę zobaczyć pędzelki! ;D

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam z Białego Jelenia taki zwykły, polecam, bo jest bardzo łagodny :)

    OdpowiedzUsuń
  13. "od białego jelenia" używałam do tej pory tylko szarego mydła ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo lubię żele pod prysznic Biały Jeleń ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Witam!
    Cieszę się, że spotkamy się w czerwcu na zlocie blogerek kosmetycznych z woj. lubelskiego :)
    Dodaję do obserwowanych, żeby mieć Cie na oku :)
    Do zobaczenia! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo lubię Białego jelenia :)
    Do zobaczenia w Chełmie ;]

    OdpowiedzUsuń
  17. Ostatnio czytałam na ich stronie o historii i tego jak zaczynali od mydeł w czasie drugiej wojny światowej. Firmę zapoczątkował Niemiec, przeszła przez lata długą drogę aż "Pollena S.A." wypuściła serię hipoalergicznych kosmetyków pod logiem białego jelenia. :P

    Zapraszam Cię na moje pierwsze rozdanie http://zajrzyjdoszufladki.blogspot.com/2013/05/rozdanie-1.html

    OdpowiedzUsuń
  18. czekam na nową notkę :) zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń
  19. Miałam kilka produktów Białego Jelenia i z każdego byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Biały jeleń brzmi jak wspomnienie z dzieciństwa. Nie wiedziałam, że produkują też żele :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Dużo wariantów ma teraz Biały Jeleń!

    OdpowiedzUsuń
  22. Cena atrakcyjna, ciekawa jestem jak by się u mnie spisał ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. a ja jestem jakas nie tego bo nigdy z jelenia nic nie maiłam :( ps. obserwuje ;p

    OdpowiedzUsuń

Każde słowo napisane przez Ciebie stanowi dla mnie motywację do dalszej pracy:)
Wchodzę na bloga do każdej autorki komentarza.:)
Dziękuję. ♥

Designed By Blokotek