Jest jest!:) Dotarł Carmex:)
Serdecznie dziękuję za przesyłke :)
Moim problemem zawsze były suche uste, czasami pękające. Po pewnym czasie zaczęłam stosować domową maske z miodu:) Nałożyć na usta, pomasować i super. Później usłyszałam o CARMEXIE, jednak nigdzie go nie mogłam dostać. Ale już jest i daje opinie:)
Pierwsze nałożenie na usta: hmm. dziwne uczucie, lekki chłód, działanie kojące, i miliony małych szpileczek? Mimo to uczucie bardzo przyjemne. W dni upalne jak teraz, to uczucie na ustach jest świetne!
Przypadł mi jaśmin i zielona herbata. Woń absolutnie nie chemiczna, pachnie zieloną herbatką, podchodzi pod zapachy lekko ziołowe, aczkolwiek cały czas przyjemny.
Moje usta bez produktu, aczkolwiek po stosowaniu Carmexu kilka razy dziennie :
Myślę , że wystarczająco gładkie. Mięciutkie w dotyku (wkońcu!), ogólnie dużo lepsze niż wcześniej.
I z Carmexem na ustach:
Można zauważyć jeszcze większe wygładzenie, oraz delikatny , błyszczykowy połysk.
Zdecydowanie go lubię! :)
Na internecie cena ok . 8-9 złotych, więc duży wydatek to nie jest.
Chciałam uparcie doszukać się minusów, aczkolwiek nie znalazłam!:D
No dziewczyny , gorąco polecam na problemy z suchymi ustami!:)
nigdy nie próbowałam niczego z tej firmy
OdpowiedzUsuńmi zgodzili sie wysłać produkt i czekam już 2 tygodnie i nadal nie przysłali;(
O masz, a do mnie kolejna przesyłka przyszła szybiutko:)
Usuńjuż kiedyś o nim słyszałam i zastanawiam się nad kupnem :)
OdpowiedzUsuńno naprawdę gorąco można polecić:)
OdpowiedzUsuńJa właśnie jestem w trakcie testowania, póki co jestem nim zachwycona :)
OdpowiedzUsuńJa będę testować klasycznego Carmex'a i ciekawa jestem jak się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do siebie :)
Słyszałam o nim wiele dobrego, ale w swoich łapkach go nie miałam;)
OdpowiedzUsuń